Pachnidła po latach – Adam Szustak OP – audiobook pliki

35.00 

Chcesz mieć szczęśliwe małżeństwo i świetne relacje z ukochaną osobą? Te nagrania są właśnie dla Ciebie. Posłuchaj, ale też zapamiętaj, że nic samo się nie wydarzy, bo „Miłość to jest robota (…) i chęć w rękach, aby tę robotę wykonywać!” – te słowa o. Adama Szustaka OP idealnie oddają istotę budowania dobrych relacji. Ojciec Adam Szustak podpowiada,  jak zadbać o relacje, aby trudne sytuacje nie prowadziły do konfliktów.  Ten materiał pochodzi z konferencji „Pachnidła 10 lat później”, która jest kontynuacją kultowych spotkań o. Adama Szustaka w Duszpasterstwie Akademickim „Beczka”. 

Ojciec Szustak zapoznaje nas z czterostopniowym schematem psucia więzi małżeńskiej:

-komunikacja, a raczej jej brak.

-krytyka a skarga – Jaka jest różnica?

-zachowanie obronne, czyli odbicie krytyki.

-etap trzeci to pogarda. Następuje, kiedy zaczynasz czuć się lepszy lub lepsza od swojego partnera/partnerki. 

-wreszcie ostatni, czwarty etap, w którym budujesz mur. Jesteś już ponad pogardą, zatem nic dodać, nic ująć, ten etap często oznacza po prostu koniec małżeństwa.

Na szczęście nie musi do tego wszystkiego dojść! 

O KONFERENCJI 

Najpierw trochę historii

Kilkanaście lat temu,  o. Adam Szustak OP – znany dzisiaj wszystkim duszpasterz, dominikanin, vloger, w piątkowe wieczory, w krakowskim Duszpasterstwie Akademickim “Beczka”, głosił konferencje pt. “Pomarańczarnia”. Z pasją i zaangażowaniem przechodził przez „Pieśń nad Pieśniami”, komentując każdy wers i prowadząc młodzież akademicką przez proces budowania miłości, jednocześnie odkrywając piękno człowieczeństwa.

Za każdym razem, sala wypełniona była po brzegi studentami, którzy z zapartym tchem słuchali Szustaka. Z czasem, ze względu na tak duże zainteresowanie, spotkania przeniesiono z klasztornej krypty do znacznie większej auli. Stały się  też początkiem Fundacji MALAK i doprowadziły do wydania audiobooka „Pachnidła” ( w bardzo dużym skrócie).  

Pachnidła po latach!

Czy zastanawialiście się kiedyś, jaki jest pierwotny pomysł Pana Boga na relacje między kobietą a mężczyzną? W większości interesuje nas “nasz” pomysł. Na małżeństwo, naszego męża czy żonę. Prawdziwy koncert życzeń.

Na całe szczęście dla nas,  o. Adam Szustak w swoich przemyśleniach opartych na „Pieśni nad Pieśniami”, odkrywa przed nami piękno i głębię tej relacji. Robi to- jak zawsze – z właściwym sobie humorem, który uwielbiamy.

Niby wszyscy to wiemy, że wzajemna relacja między kobietą a mężczyzną, to nie tylko fizyczna bliskość, ale przede wszystkim duchowe i emocjonalne połączenie.  Adam Szustak podkreśla, że kluczem do budowania tej relacji są: wzajemny szacunek, zrozumienie i akceptacja. To nie jest tylko praca nad sobą, ale także nad relacją z drugą osobą. Przenosząc to na realia współczesnego świata, zachęca nas do tego, abyśmy nie bali się kochać i być kochanymi. Abyśmy nie bali się pokazywać swoich uczuć i budować relacji opartych na prawdzie.

W dzisiejszych czasach, kiedy relacje międzyludzkie są często płytkie i ulotne, warto wrócić do pierwotnego zamysłu Pana Boga i budować je na solidnych fundamentach miłości. I o tym jest ta konferencja. 

“Miłość to jest robota. Robota wzięta zpewnej świadomości tego kim jesteśmy i tego co między nami się wydarza i może wydarzać. I chęć w rękach, aby tę robotę wykonywać! Każdego dnia!”

    fragment konferencji

 

Adam Szustak OP nie owija w bawełnę. Mówi wprost- małżeństwo to nie tylko romantyczne chwile i wspólne plany na przyszłość. To przede wszystkim ciężka praca, która wymaga zaangażowania i poświęcenia. Aby związek był trwały, potrzebny jest wysiłek obu stron. Tak, dobrze widzicie, wysiłek.  Wspólne życie to nieustanne kompromisy. Trzeba umieć słuchać, wyrażać swoje potrzeby i szanować granice partnera. Jak to? A tak, że spotykają się dwie osoby z różnych światów i kontekstów. Nie ma możliwości, by układało się bez problemów. 

Umieść mnie jak pieczęć na swoim sercu-  o. Szustak analizuje cztery różne rodzaje pieczęci. A serce, przypomnijmy,  w hebrajskim rozumiane jest jako: wnętrze,  wola i  umysł. Miłość jest twarda i niezachwiana jak otchłań, nic jej nie jest w stanie zatrzymać. Bez względu na tysiące problemów, jeśli chcesz, zawsze znajdziesz sposób, by poszukać rozwiązania.  

Ojciec Szustak zapoznaje nas z czterostopniowym schematem psucia więzi małżeńskiej:

-komunikacja, a raczej jej brak.

-krytyka a skarga – Jaka jest różnica?

-zachowanie obronne, czyli odbicie krytyki.

-etap trzeci to pogarda. Następuje, kiedy zaczynasz czuć się lepszy lub lepsza od swojego partnera/partnerki. 

-wreszcie ostatni, czwarty etap, w którym budujesz mur. Jesteś już ponad pogardą, zatem nic dodać, nic ująć, ten etap często oznacza po prostu koniec małżeństwa.

Na szczęście nie musi do tego wszystkiego dojść! 

Ojciec Adam Szustak opowiada,  jak zadbać o relacje, aby trudne sytuacje nie  prowadziły do konfliktów.  Daje osiem konkretnych narzędzi, rad, które pomogą lepiej zrozumieć i siebie, i partnera. ebie nawzajem i skutecznie radzić sobie z trudnymi sytuacjami.

Dalej o. Adam Szustak OP mówi o największym wrogu małżeństwa. Co nim jest? Nasza własna strefa komfortu. To ona powoduje największe spustoszenie w relacjach. Strefą komfortu nazywamy naszą tożsamość, która obejmuje nasze zwyczaje, sposób bycia, ubierania się i jedzenia. Wchodząc w małżeństwo, łączymy dwie różne strefy komfortu. Małżeństwa rozpadają się, ponieważ jedna ze stron nie chce wyjść ze swojej.

O koncepcji pięciu języków miłości możecie przeczytać w „Akrobatyce małżeńskiej”, dlatego podczas konferencji o. Adam powołuje się na inną książkę pt. „Szczęść Boże Młodej Parze” – tutaj mamy sposoby odbierania miłości. Każdy z nas ma inny.  Jedni są wzrokowcami, inni słuchowcami, a jeszcze inni kinestetykami. Aby zrozumieć swojego partnera, musimy nauczyć się żyć w jego świecie, chcieć nauczyć się jego języka. 

Miłość to robota, którą trzeba wykonywać na co dzień, dlatego o. Adam proponuje ćwiczenie  do wykonania w domu. 

Bycie w małżeństwie, to najważniejsza rzecz w twoim życiu. Co jest paliwem w małżeństwie? Czas spędzany razem. Ile czasu spędzacie razem? Bycie ze sobą jest probierzem małżeństwa. 

W tej części dostało się też kobietom. Chociaż można śpiewać za Renatą Przemyk:

 Babę zesłał Bóg
Raz mu wyszedł taki cud

To ten cud ma wiele za uszami. O tym też możecie posłuchać w Pachnidłach po latach. 

-Żeby było po równo dostaje się mężczyznom. Bo –  czas na Danutę Rinn–

Gdzie ci mężczyźni,
Prawdziwi tacy,
Orły, sokoły, herosy,
Gdzie ci mężczyźni,
Na miarę czasów,
Gdzie te chłopy?

Krótko mówiąc- Panowie mają wady. Może nawet więcej, ale jeśli mężczyzna puka do drzwi, to znaczy pragnie naprawić to, co zostało utracone i trzeba dać mu szansę. 

Duża wada? Męskie poczucie wyższości, które często prowadzi do problemów w związku. Mężczyźni mają tendencję do myślenia, że wiedzą lepiej, oj mają, co może być irytujące dla kobiet. Mężczyzna powinien stale zadawać sobie pytanie: czy ja czegoś nie robię, co by psuło nasze bycie razem? Jeśli odpowiedź jest twierdząca, zamiast się wycofać, powinien stawić czoła problemom ( historia Józefa, który stanął na wysokości zadania, pokazuje, że warto walczyć).
Mężczyzna bez kobiety sobie nie poradzi. W Księdze Rodzaju Adamowi zostaje zesłana Ewa, kiedy ten ma nazywać zwierzęta. Zresztą, nie tylko w słowie, kobieta jest silniejsza od mężczyzny, co wyraźnie pokazują statystyki.
Związki są jak delikatne rośliny – wymagają troski i uwagi. Mężczyźni muszą zrozumieć, że ich partnerki nie są wrogami, ale sojusznikami w życiu.
Dbałość o siebie to klucz do szczęścia. W końcu, relacje to praca zespołowa. 

Tej konferencji nie warto słuchać tylko dla przyjemności (choć wiele razy uśmiejesz się prawie do łez). Ona ma sens tylko wtedy, gdy treści w niej zawarte przełożą się na konkretne działanie i budowanie na nowo relacji z drugim człowiekiem.

Całkowity dochód ze sprzedaży w sklepie Malak przeznaczony jest na działania i pomoc charytatywną realizowaną przez Fundację Malak.

SKU: 9788397759329 Kategorie: , ,
Updating
  • Brak produktów w koszyku.